Ciekawe ilu z moich wirtualnych przyjaciół zapisało się do Ruchu Wolnych Ludzi? Mieliście na to cały upalny weekend! Dlaczego jest takie ważne, aby znalazło się tam jak najwięcej ludzi świadomych, otwartych, z czystymi sercami wypełnionymi bezwarunkową miłością? Bo ciemna strona mocy nie śpi i w każdej chwili mogą nas zaskoczyć wyborami. Jak zawsze będziemy mieli ten sam wybór między kiłą a rzeżączką, czyli mniejszym złem! Nie macie tego dość?! Nie czas skończyć tej farsy nazywanej demokratycznymi wyborami?!
Ruch Wolnych Ludzi daje nam możliwość wybrania ludzi niezwiązanych z polityką! Jeśli zostaną posłami, ich jedynym zadaniem będzie doprowadzić do naprawdę wolnych wyborów i zmienić ustrój na demokrację bezpośrednią. Zanim nastąpią te prawdziwe państwowe wybory, możemy sprawdzić, jak ten system działa w E — Parlamencie Wolnych Ludzi. Będziemy tam decydować zdalnie o naprawdę ważnych sprawach, a każdy głos będzie się liczył naprawdę, bo nikt nie będzie głosował na rozkaz tego czy innego wodza. Każdy z nas bierze odpowiedzialność za swój oddany głos, a zostanie przyjęte takie rozwiązanie, które zbierze najwięcej głosów. Wybór prosty jak barszcz! Dlatego rządzący establishment będzie z nami walczył do upadłego!
Chcesz czy nie chcesz być z nami to Twój wolny wybór! I nie ma wytłumaczenia, kto gdzie mieszka, w metropolii czy na zadupiu, każdy może być aktywnym członkiem tego ruchu jeśli ma podłączenie do sieci. To ważne, bo ta inicjatywa korzysta z nowoczesnych narzędzi. Ktoś, kto umie okiem otworzyć butelkę piwa, ale nie potrafi wejść na stronę i wysłać maila, raczej tam miejsca nie znajdzie. I dobrze, bo poruszyć z posad bryłę świata mogą młodzi ludzie pełni pasji i energii. W takim razie co ja tam robię? Jestem młody duchem – ktoś w to wątpi? Nieważne jak wygląda Twój pesel, jeśli jednak chcesz zmienić coś więcej oprócz majtek, nie stój, nie czekaj – pomóż!
To nic nie kosztuje! Nie musisz opłacać składek czy wpłacać wpisowego. Pewnie, że możesz Ruch wesprzeć finansowo jeśli na to Cię stać! Kto bogatemu zabroni? Gdy jesteś biedna(y) jak mysz kościelna, ale serce masz wypełnione miłością do ludzi, natury, Wszechświata – poczujesz się tam jak w domu! Ewa zaproponowała, aby zastanowić się, co powoduje naszą chęć przynależności: lęk czy miłość? Ludzi strachliwych nam nie potrzeba, nam potrzeba ludzi kochających życie. Życie wolnych ludzi, bez strachu właśnie! To jest realna szansa, jak napisali organizatorzy, odwrócenia trwającej od lat, nie tylko w Polsce, ale prawie na całym świecie piramidy władzy!
Po drugiej stronie będą robić to co robili do tej pory i co im tak pięknie wyszło. Będą nas straszyć! Okazuje się jednak, że przestraszyć wszystkich Polaków nie jest tak łatwo! Tylko połowa z nas dała się zastonkować, więc… naciski jeszcze się zwiększą. I tu mogą się przeliczyć! Iluminaci, Masoni i PiS-owcy mogą zostać z ręką w nocniku, bo Polak zaczyna wierzgać gdy się na niego naciska zbyt mocno. Nawet wtedy gdy się boi! Nasze zadanie polega więc na tym, aby pomóc wszystkim przestraszonym ludziom pozbyć się strachu. Nic więcej! Reszta sama wyjdzie. Dlatego warto zapisać się do naszej gromadki tutaj! A swoją drogą jestem ciekaw, kto się już zapisał oprócz Maćka i Marcina?
