Wojna wciąż trwa. Tak właśnie wygląda trzecia wojna światowa. Pociskami są stonki! Pani Starko twierdzi, że najchętniej do stonkowania wyciągają rączki ludzie, którzy są na poziomie świadomości strachu, czyli – 100 hawkinsów. Nie ze wszystkim się zgadzam, o czym z taką pewnością mówi pani Starko, ale akurat to dla mnie jest również oczywiste. Pisałem już niejednokrotnie, że strach to autostrada do piekła, każdego piekła, więc dlaczegóż by nie stonkowego? Tym bardziej że strach podsycany jest przez media. Liderem są wszystkie telewizje głównego nurtu. Pani Elżbieta podejrzewa, że telewizje używają przekazów podprogowych i ja też się z tym zgadzam. Sądząc po ogłupieniu takiej masy Polaków, przekazy podprogowe zrobiły swoje!
Na drugim miejscu chętnych do stonkowania są ludzie na poziomie dumy – 175 hawkinsów. Nie będę teraz opisywał, co to są za ludzie, bo macie to wszystko wyłożone w „Popierdywaniu metafizyką”. Tak samo zresztą jak działanie czakr. Opisałem, jak można je wzmocnić, a nawet otworzyć te zamknięte. Można to zrobić samemu bez wizyt u bioenergoterapeuty. Macie tam wszystkie sposoby, które znam i które zalecam swoim patientom, jeśli jakaś czakra u nich szwankuje. Na przykład czakra podstawy bardzo ładnie reaguje na noszenie czerwonych majtek. Podobnych sposobów jest naprawdę dużo i macie je wszystkie w książce.
U zastonkowanych ludzi może wystąpić agresja, jeśli tkwią na niższych poziomach świadomości. Zaczną wtedy szczerze nienawidzić tych, którzy się zastonkować nie pozwolili. Wojna będzie eskalować. Pojawi się kolejny podział społeczeństwa, ale o to przecież chodzi! Podzielić i pozbawić ludzi świadomości – to przecież najlepszy przepis na utrzymanie władzy! Niewolnik pozbawiony duszy to nieświadomy niewolnik. A niewolnik z duszą to tykająca bomba zegarowa, bo dusza może go obudzić!
Jak z tego widać trzecia wojna światowa to wojna o świadomość. Jak napisał dr Kinslow: Świadomość jest jak światło słoneczne. Rozświetla emocje i rozjaśnia umysł. Tępe umysły i mętne emocje są słabymi zwierciadłami świadomości. Percepcja jest zasilana naszą świadomością. Czysta świadomość nigdy nie da się omamić. Otóż to! Nie da się omamić mediom, władzy, kościołom. Człowiek świadomy to człowiek wolny, a więc szalenie niebezpieczny.
Człowiek, który uświadomi sobie rzeczywistość, w jakiej się znajduje, jest w stanie ją zaakceptować lub zmienić. Jeśli jesteś świadomy swojej choroby, bez względu na to czy jest to rak, niestrawność czy kurzajka na nosie, jeśli świadomie zaczniesz szukać rozwiązania problemu – to go znajdziesz. Ale ludzie nie chcą być świadomi i oddają swoją odpowiedzialność za swoje choroby lekarzowi. A lekarz… Dajmy sobie lepiej spokój, bo przecież o tym piszę we wszystkich moich książkach. Nie dasz się umrzeć tylko wtedy gdy rozwiniesz swoją świadomość! Ale to wołanie na puszczy, bo kto dziś czyta książki?