Jeśli uważacie, że wolność przynosi samo zdrowie, szczęście i pomyślności, to musicie być gdzieś powyżej 400 na drabince Hawkinsa. Wolność wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, a tej ludzie nie chcą brać na swoje barki. I mają swoje dożywocie jeśli tkwią poniżej! W procesie hipnoterapii najważniejszy jest ten moment, gdy patient poczuje wolność i odpowiedzialność. To nie zdarza się zawsze, a wtedy efekty terapii są mniej oczywiste. Niektórzy nie chcą zrezygnować z dawnego stylu życia i z wolnością mają kłopot. Podobnie jak pewna część więźniów, która nie jest w stanie funkcjonować na wolności, bo za kratami, pod panującym tam rygorem czują się bezpiecznie
Wbrew temu co ludzie teraz mówią, żyjemy w czasach wolności. Z całą odpowiedzialnością twierdzę, że tylko raz czułem się bardziej wolny, czyli w latach dziewięćdziesiątych. To były czasy szalenie niestabilne, bo wszystko było dozwolone, co nie było zabronione. Wolność zawsze wiąże się z niestabilnością. Zamordyzm nie pozostawia wyboru a wolność i owszem. Dlatego też ośmielam się twierdzić, że teraz też jestem wolny, bo ten zamordyzm, który mamy, to żadna dyktatura. To zaledwie dyktaturka adekwatna do wzrostu Wodza.
Owszem, narracja narzucana nam przez władze poprzez media spowodowała gigantyczną psychozę i ludzie sami zrezygnowali z wolności, nosząc maski, nie wychodząc z domu i stonkując się na potęgę. Ale ja niczego takiego nie doświadczam. Żyłem i żyję całkowicie normalnie. To nie jest żaden akt odwagi. Przecież za opór wobec tych głupawych zakazów nie zamykają do więzienia ani nie rozstrzeliwują! Ci, którzy ulegli psychozie sami zamknęli się w niewidocznym więzieniu! Trzęsą się ze strachu, bo podświadomość podsunęła im strach. Ona już taka jest. Chcesz się bać? Proszę bardzo! Bój się, będąc więźniem własnych czarnych myśli. Wszystko dzieje się w umyśle a skoro oddaliśmy władzę nad nim Niedzielskiemu, który godnie zastąpił Szumowskiego…
Od tylu już lat lepiej lub gorzej przeżywam sezon grypowy. Ostatnie dwa sezony mnie ominęły, bo poczciwą grypę odwołano! Zamiast niej powołano potwora z Wuhan! Na grypę też umierali ludzie, tyle że dużo mniej! A teraz mamy już tysiące nieboszczyków! Tak, ale podczas sezonu grypowego funkcjonowała onkologia, kardiologia, chirurgia, itd. Teraz nic nie funkcjonuje i ludzie umierają. Kto ma oczy do patrzenia, uszy do słuchania i nie jest więźniem psychozy umie chyba wyciągnąć jakieś logiczne wnioski?
Pamiętam z historii zdobycie Bastylii. Nie wszyscy wiedzą, że gdy rewolucjoniści otworzyli bramy tego największego francuskiego więzienia, osadzeni w nim więźniowie nie chcieli z niego wyjść. Warto przypomnieć, że więziono tam ludzi skazanych na dożywocie! Teraz władza i media zbudowali dla nas taką wirtualną Bastylię, której wcale nie trzeba zdobywać i nie trudno z niej wyjść. A jednak okazuje się, że większość Polaków nie ma takiego zamiaru. Skazani na dożywocie?
