W tym tygodniu zajmowaliśmy się telewizją, a więc w zdrowy piątek także, nie ma zmiłuj! W kontekście zdrowia, rzecz jasna. Wątpię, żeby ktoś z Was twierdził, że oglądanie telewizji jest zdrowe i nie chodzi mi wyłącznie o „pranie mózgu”! Wpływ TV na uwstecznianie i debilizm widza jest niewątpliwy, ale o tym już rozmawialiśmy. A jak to wygląda od strony ciała? Nie wiem, czy wszyscy znają wyniki badań profesora z uniwersytetu Harvarda, nazwisko wyleciało mi z pamięci, ale to podobno wybitny specjalista od zdrowia publicznego. I on właśnie prowadził badania nad wpływem telewizji na zdrowie. Czy wiecie, jak to wygląda? Przerażająco!
Gdy oglądamy telewizję pond trzy godziny dziennie, możemy nabawić się cukrzycy typu 2. Który cukrzyk powiązał swoją chorobę z telewizją? A choroby serca? Tak, to też telewizja, która może nawet doprowadzić do przedwczesnej śmierci. Każde dodatkowe dwie godziny oglądania zwiększają ryzyko cukrzycy o 20 %, ryzyko chorób serca o 15 % i ryzyko przedwczesnej śmierci o 13 %. I tu nie chodzi o programy publicystyczne, informacyjne, reklamy czy seriale! Chodzi o długość sterczenia przed telewizorem!
„Nie demonizujcie telewizora! To tylko urządzenie, narzędzie. Nic złego nie robi” – napisała w komentarzu Andżelika. Zapewne ma rację, jak zawsze, ale czy do końca? To urządzenie ma definitywnie zły wpływ na nasz wzrok! Chociażby dlatego, że podświadomie zmniejszamy częstotliwość mrugania, co prowadzi do suchości oka. Światło telewizora, szczególnie to ustawione na duży kontrast i jasność, może także uszkadzać fotoreceptory na siatkówce oka. Na szczęście już prawie nikt nie używa telewizorów (i komputerów) starego typu, które charakteryzowały się niezwykle szkodliwym migotaniem. Telewizory LCD są pod tym względem bezpieczniejsze, ale emitują promienie rentgena i to cholerne, niebieskie światło!
Wszyscy moi patientci, bez względu na to czy przychodzą do mnie z nowotworem, czy hipochondrią, dostają bezwzględny zakaz patrzenia w ekran telewizora, komputera, tabletu czy komórki DWIE GODZINY PRZED SNEM. Dlatego, że wszystkie wyświetlacze emitują takie światło! Jego źródłem są diody LED, które emitują światło niebieskie, które jest konwertowane za pomocą różnych technik na światło o innym składzie. Jednak dominującą składową pozostaje światło niebieskie, bo to ono niesie ze sobą najwięcej energii. Dlatego trudniej usypiamy, śnimy koszmary, a to prowadzi do huśtawki nastrojów oraz negatywnych zachowań społecznych zwłaszcza u młodzieży! A potem pan doktor diagnozuje tak popularną teraz depresję.
Nie zapominajmy także, że telewizor, tak jak inne urządzenia elektryczne, wytwarza wokół siebie pole elektromagnetyczne, a wszyscy wiedzą jak to na nas działa. Niektórzy kupują bardzo drogie urządzenia, które neutralizują to pole. A ja mam obok komputera skrzydłokwiat! Robi to samo za darmoszkę. Nie mam wątpliwości, że nadmierne oglądanie telewizji nie sprzyja naszemu zdrowiu. To tylko kwestia czasu gdy odezwą się jakieś choróbska. Siedzenie przed telewizorem zamiast w parku, w lesie, czy nad wodą jest zwykłą głupotą, a robienie tego teraz, gdy przed nami piękny wiosenny maj – jest zbrodnią na własnym organizmie. Trzymajcie się zatem cieplutko z daleka od telewizora!
