OBCY WYLĄDOWALI?!

Człowiek, który nie ma serca do mądrości, musi zajmować się pracą ręczną i męczyć oczy.

Od pewnego czasu moja skrzynka mailowa wypełnia się doniesieniami o zdarzeniach z 5 stycznia w Miami i prośbami o ustosunkowanie się do tego zajścia. Bagatelizowałem całe to zamieszanie, ale gdy nasza Monika zasygnalizowała zainteresowanie z Londynu, postanowiłem jednak się ustosunkować. Mam nadzieję, że wiecie, o co chodzi? O UFO! Tak, podobno 5 stycznia w Centrum handlowym Miami zmaterializowali się obcy, ale na filmikach jest tylko mnóstwo wozów policyjnych i uciekających ludzi.

Doniesienia od naocznych świadków są tak różne, niespójne i po prostu głupie, jak to zawsze bywa ze świadkami jakichkolwiek zdarzeń. Znikąd pojawili się „kosmici – cienie” o długości 20 – 30 m. ludzie zaczęli uciekać, inni zaczęli do nich strzelać. Oficjalnie mówi się, że to nastolatki odpalały fajerwerki w centrum handlowym na świeżym powietrzu, stąd policja. Potężna kawalkada radiowozów dla garstki nastolatków? Coś mi tu nie gra. Dlaczego nikt nie zrobił foty tych nastolatków? Teraz gdy każdy nosi przy dupie telefon z kamerą, nikt nie sfilmował strzelających chłopaków? A kosmitów? Nie zrobilibyście zdjęcia kosmitom i nie wrzucili je do sieci?

Może jestem zbyt stary, ale już nie ekscytuję się obcymi, bez względu na to, czy otwierają swój portal w Miami, czy w Emilcinie. Jako szesnastolatek podniecałem się książkami Ericha von Dänikena i wystarczy. Nie podnoszą mi ciśnienia zeznania pilotów przed Kongresem USA. Co z tego, że USA korzysta z rozmaitych rozwiązań technologicznych wymyślonych przez kosmitów? Skoro ukrywają ten fakt, to znaczy, że jeszcze nie wzięli nas za twarz do końca. Podobno podczas przesłuchania przed Kongresem jeden Reptilianin odsłonił swoje prawdziwe oblicze, ale błyskawicznie wyprowadzono go z sali. Gdy jednak któregoś dnia wszyscy odsłonią swoje gadzie pyski, będzie to znaczyło jedno: że już opanowali na 100% technologię przerobienia ludzkości na stado bezmózgowych niewolników!

I tak 90% ludzkości to śpiący niewolnicy, którzy nie myślą samodzielnie. Narzuca im się nowy obraz świata z jednego, centralnego punktu „głębokiego państwa” poprzez zmanipulowaną informację i dezinformację, nie do odróżnienia dla większości ludzi. Walka toczy się o te 10% wybudzonych, którzy są niezwykle realnym zagrożeniem dla tych na szczycie piramidy. To ci wszyscy foliarze, szury, płaskoziemcy, którzy nie łykają jak pelikany opowieści o globalnym ociepleniu i plandemii śmiercionośnego wirusa, bo doskonale wiedzą, jaką potężną technologią dysponują ONI i co, dzięki nim możemy zobaczyć na własne oczy jako „prawdę”!

Otóż mogą nam bez problemu „wyświetlić” lądujące spodki, drugą Ziemię wiszącą na niebie,  czy schodzącego z nieba Jezusa. I te 90% uwierzy w to jak w słynnej scenie z Faraona, kiedy to sprytnie skomentowane przez kapłanów zaćmienie słońca wzbudziło potworny lęk wśród ludu, dzięki czemu kapelani mogli przejąć władzę! Teraz też to możliwe, co widać po udanym wywołaniu równie potężnej grozy z powodu plandemii. Ale te cholerne 10% nie daje się zastraszyć, bo wie, że to tylko zaawansowana iluminacja a rzeczywistość jest tylko pasmem częstotliwości energii, którą ONI potrafią manipulować. Nie mają jednak dostępu do tych, którzy już wibrują na wysokich częstotliwościach! Wobec takich ludzi wciąż są bezradni! To wywołuje ich wściekłość, ale nic więcej nie mogą zrobić. Oprócz wojny, głodu, wymyślonych chorób i żywiołowych klęsk, rzecz jasna.☺

p.s.

Czy już zaakceptowaliście ideę, że sen jest równie realny jak jawa, a jawa równie nierealna jak sen? O tym jest właśnie dzisiejsza rolka: JAWA CZY SEN

Subscribe
Powiadom o
guest

12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments