Monika Irsmanbet
Protesty! Protesty w Londynie są bardziej naturalne niż mgła i czasem po prostu wpakujesz się w tłum zupełnie „przypadkiem”. Nie przypadkiem byłyśmy z córką na ulicy głośno krzycząc FREE PALESTINE (wolna Palestyna) czy I WISH I COULD ABORT MY GOVERMENT (chciałbym usunąć mój rząd). Takie mamy czasem potrzeby. Zupełnie jednak bez planu weszłyśmy w tłum ludzi krzyczących BLACK LIVES MATTER (czarne życie ma znaczenie) i wtedy zauważyłam bardzo fajną migawkę. Dwie prowokacyjne, czarnoskóre dziewczyny wymachiwały czymś przed oczami białego policjanta (tu policja to ludzie, nie Bogowie), wykrzykując mu zbyt blisko „Black Lives Matter”. Cierpliwie czekał, aż się wykrzyczą i usłyszałam jak spokojnie i z uśmiechem odpowiada „No, all lives matter” (Nie, każde życie ma znaczenie). Wystawiłam kciuka w jego stronę i odpowiedział podobnym gestem.
Każde życie ma znaczenie, ale nie każde je ma! To kwestia sprawiedliwości bez empatii, to kwestia patriarchatu, kwestia podziału płci i (zawsze) religii! Jakie znaczenie i dla kogo miało życie 22-letniej Mashy Amini, dziewczyny, która swój hidżab miała założony zbyt frywolnie? Masha to etniczna Kurdyjka a jej zbrodnia to wystająca grzywka. Policja moralności (Boże dopomóż!!!) skatowała tak bardzo młode ciało, że po kilku dniach w śpiączce dziewczyna zdecydowała nie wracać na Ziemię. Katowana już w furgonetce, zatrzymana przy stacji metra. Iran zawył, a na ulice wyszły kobiety, do których otworzono otwarcie ogień! Nie tylko Iran. W Londynie echo tej nieludzkiej powinności odbiło mocnym wołaniem. Pierwszy raz widziałam takie protesty, w których młode, piękne dziewczyny, ścinały swoje włosy i podpalały je. Włosy są dla nich czymś więcej niż dla przeciętnej Europejki.
Biblijny Samson wierzył, że jego nieścinane włosy dają mu nadludzka moc. Maria z Betanii, która namaściła Jezusa olejkiem, właśnie włosami wytarła Mu nogi. Chiny wierzą, że świat powstał z olbrzyma Pangu, a trawa była jego włosami. W Rzymie kapłankom golono włosy, wierząc, że tam znajduje się siedlisko popędów. W Egipcie golono głowy na znak oddania się woli bożej. Włosy w religii muzułmańskiej służą do tzw. czarnej magii, zaklęć, rytuałów. Mają w sobie moc i to we włosach mieszka kobiecość, macierzyństwo i tam znajduje się magia (nie tylko kuszenia)
Dziewczyny ścinały swoje przepiękne włosy, krzycząc „ja jestem Masha Amini”. Noszenie hidżabu w Iranie obowiązuje od 7 roku życia, bo już wtedy kobiety-dzieci zaczynają kusić mężczyzn. Zawsze, gdy na dworze upał, a ja patrzę na te dziewuszki na huśtawkach, pełne dziecięcego wigoru i niewinności, w czarnych chustach na głowach… ściska mi się serce. Czymże tak kuszą, że nie mogą swobodnie się bawić, oddychać, nawet gdy z nieba leje się żar? Nie oceniam, a po prostu współodczuwam i odchodzę, by nie dawać sobie pozwolenia na bluzgi, które się we mnie rodzą. Religie świata… Religie stworzone przez mężczyzn, dające niewiarygodną czasem władzę. Nazywają się moralnością, ochroną porządku i działają na chwale pana. Jakiego pana ja się pytam?
Piłkarze reprezentacji Iranu przed towarzyskim meczem zakryli godło czarnymi kurtkami, a kapitan napisał: W najgorszym wypadku usuną mnie z drużyny narodowej. Nie ma problemu. Poświęciłbym to za jeden włos na głowie irańskich kobiet. Tej historii nie da się wymazać. One mogą robić, co chcą. Wszyscy protestujący, którzy zostają zatrzymani, są torturowani. Obudź się świecie i zobacz, dokąd prowadzi wojna w imię pana, w imię religii, która jest w swoich fundamentach potworna i zła? Nie wkładam wszystkich religii do tego worka, ale te frontowe są tak okrutne, tak skostniałe i tak złe, że trzeba o tym mówić. Londyn zawył, dziewczyny trzymały się za ręce, a mi serce pękło znowu na miliony kawałków. All Lives Matter panie policjancie!!! Policjantki nie kryły wzruszenia i wszystko było nadzwyczajne w swojej wymowie. Kobiety walczą o swoje prawa, buntują się, wychodzą i zaczynają stawiać opór.