JAK ODRÓŻNIĆ PRAWDĘ OD MANIPULACJI I NIE BAĆ SIĘ ZMIANY PRZEKONAŃ.

Prawdziwa magia to najsubtelniejsza i najbardziej misterna manipulacja percepcją - Florinda Donner-Grau,

Łukasz napisał do mnie, że muszę być człowiekiem niezwykle szczęśliwym, skoro publikuję takie pełne optymizmu teksty i filmiki. No cóż, dla jednych optymistyczne, dla innych może nieco mniej, choćby dlatego, że zbyt daleko odbiegają od kościółkowej narracji, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że Łukasz ma rację. Naprawdę jestem szczęśliwy, że… piszę! Że jeszcze mogę przekazać coś, co według mnie jest ważne, aby możliwie bezboleśnie wędrować przez naszą zakłamaną rzeczywistość, gdy coraz trudniej odróżnić co jest białe, a co czarne.

Każdego dnia jesteśmy zalewani falą informacji – a właściwie dezinformacji, bo to, co dociera do naszych umysłów, często jest mieszanką półprawd, manipulacji i celowych przekłamań. Mechanizm jest prosty: wmówienie nieprawdy prowadzi do chaosu, a w chaosie łatwo się rządzi pogubionymi owieczkami. My, Polacy, niestety często wybieramy najprostsze odpowiedzi, byle tylko nie musieć zagłębiać się w złożoność świata. Efekt? Obojętność, która przeradza się w przyzwolenie na każde oszustwo i każde kłamstwo. Nieprawda? A nie uwierzyliście w naturalne opady, które spowodowały to co spowodowały?

Najtrudniejszym krokiem jest uświadomienie sobie, że przez lata byłeś ofiarą manipulacji. Niezwykle trudno rozstać się z prawdami, które uważałeś za święte. Ja ten krok zrobiłem. I teraz nie tak łatwo złapać mnie na plewy, bo konsekwentnie sprawdzam wiarygodność źródeł i konfrontuję przeróżne perspektywy. Pomimo rozwijania duchowości bliżej mi do krytycznego myślenia i analizy przyczynowo-skutkowej niż do lewitowania w innym wymiarze.

Rozwijanie duchowości nie oznacza wyłączenia rozumu. Wręcz przeciwnie, to umiejętność połączenia intuicji z logiczną analizą przyczyn i skutków. Nasze postrzeganie rzeczywistości jest w dużej mierze subiektywne i kształtowane przez dezinformację, którą przyjmujemy bezrefleksyjnie. Każdy z nas tworzy własną fikcję, która pomaga mu jakoś zrozumieć i interpretować świat. Chociaż nie ma dowodów naukowych, że dusza lub świadomość przetrwają po śmierci fizycznego ciała, w mojej rzeczywistości energia życiowa jest w stanie przyjąć inną formę.

A jeśli to fikcja? W niczym mi to nie przeszkadza. W moim matrixie materia i energia są równoważne i mogą być wzajemnie przekształcane, a światło może pod pewnymi warunkami przekształcać się w materię. Pomimo PESELU wciąż jestem otwarty na nową wiedzę. Łukaszu, w moim świecie dążenie do ciągłego kształcenia się oraz refleksji nad własnymi przekonaniami może nie tylko pomóc w lepszym zrozumieniu otaczającego świata, ale tworzyć szczęśliwą rzeczywistość. Spróbujesz?

p.s.

Dziś kolejny suchar o wsi. W tej piosence znów posłużyłem się persyflażem, wmawiając słuchaczom, jak fajnie być chłopakiem ze wsi, bo może żyć na luzie i nie męczy go wielkomiejski spleen. Słuchacze nie bardzo ogarniali, o co mi chodzi, ale żeby to naprawdę zrozumieć, trzeba być chłopakiem ze wsi i wiedzieć co to jest persyflaż. POLSKI COUNTRY BOY

Subscribe
Powiadom o
guest

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments