Najwięcej na świecie jest lekarzy, bo wszyscy znają się na medycynie – zapewne słyszeliście to nieraz, prawda? Otóż wypowiedzi na temat zdrowia padają z ust nie tylko lekarzy, ale i wielu znanych sław, których opinie, choć często brzmią jak najprostsze prawdy, nie zawsze niosą za sobą głębszą wartość. Zastanówmy się zatem, co o zdrowiu mają do powiedzenia ci, którzy niekoniecznie noszą lub nosili białe fartuchy, ale ich słowa wciąż wybrzmiewają w naszej pamięci zbiorowej.
Zacznę od Czesława Klimuszko. Ten polski rzymskokatolicki duchowny, franciszkanin, wizjoner, jasnowidz i parapsycholog przepisał nam taką receptę na zdrowie: Chcesz być zdrowy i młody, nie stroń nigdy od wody. Niby oczywista oczywistość, ale nie dla tych, którzy nie mogą się obejść od coca-coli do obiadu, albo dla tych, którzy za żadne skarby nie wejdą pod zimny prysznic (pisałem o tym tydzień temu), dzięki któremu mogą czuć się zdrowi i młodzi.
Następnie przejdźmy do Jerome’a K. Jerome’a, angielskiego pisarza i dramaturga, który zasłynął nie tylko książką „Trzech panów w łódce, nie licząc psa”, ale również przenikliwym spostrzeżeniem: Pijąc cudze zdrowie, psujemy własne. Prawda, że porażająco precyzyjne? I może dlatego odrzucane w naszym ukochanym i umiłowanym kraju, w którym toast „zdrowie” zawsze towarzyszy zabijaniu komórek w naszym mózgu.
A teraz ktoś, kogo przedstawiać nie muszę – Albert Einstein. On też wypowiadał się na temat zdrowia, a to jedna z jego wypowiedzi: Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej. Wypowiedź jeszcze sprzed ery globalnego ocieplenia, śladu węglowego i ekologicznych katastrof, Einstein przewidział, że nasze zdrowie leży w roślinach, nie w stekach.
Ale mój ulubiony cytat o zdrowiu należy do Jonathana Swifta, irlandzkiego pisarza, tego od Podroży Guliwera: Najlepszymi lekarzami na świecie są: doktor dieta, doktor spokój i doktor dobry humor. Prawda, że piękne! Okazuje się, że wcale nie trzeba być lekarzem, żeby napisać coś niegłupiego o zdrowiu. A może ktoś z Państwa zna jakieś złote myśli, które warto zapamiętać dla zdrowotności?