CZWARTY PROZDROWOTNY KRÓTKOTRWAŁY STRESOR – BEZDECH (dla zdrowotności)

„Co ty robisz mojej mamusi?”„Ćwiczę z nią bezdech Wima Hofa”.

Najdłużej człowiek wytrzyma bez jedzenia, znacznie krócej bez wody, a bez powietrza? Zostaje nam raptem kilka minut, zanim odlecimy na niebiańskie łąki gdzie ino piasek i skowronki. Bez powietrza umieramy po kilku minutach, a mimo to wstrzymywanie oddechu może być dobrym sposobem na doświadczenie przerywanej hipoksji i poprawę pojemności płuc. Bezdech utrzymywany na tak długo jak to jest możliwe naprawdę działa prozdrowotnie.

Aby pracować z oddechem, nie musisz mieć karnetu na siłownię, albo do klubu fitness czy na zajęcia jogi. Pewnie, że w jodze istnieje praktyka pranajamy, ale nie musisz jej ćwiczyć w grupie mdlejących z nudów joginów. Wszystkie ćwiczenia oddechowe możesz robić w zaciszu własnego biurka czy łóżka. Tych ćwiczeń jest mnóstwo: Jacobsona, oddychanie przeponowe, brzuszne, naprzemienne (nos, usta), technika 4-7-8 i mnóstwo innych. Dla mnie najbardziej istotne jest czy oddychamy płytko, czy głęboko.

Profesor Butejko ostrzega, że głębokie oddychanie to źródło wszelkiego zła – no, może nie wszelkiego, ale na pewno wielu schorzeń, czyli hiperwentylacja jest be, bo to jak zapraszanie problemów na herbatę. Dlatego powinniśmy ćwiczyć oddychanie płytkie, aby zmniejszać objętość oddechową poprzez kontrolowanie głębokości oddechu. Jest wielu entuzjastów tej metody, która ponoć ratuje ludzi od astmy, stresu, problemów z oddychaniem i poprawia odporność.

To samo jednak twierdzi Wim Hof, chociaż odwrotnie – zaleca głęboki i rytmiczny oddech, który ma na celu zwiększenie poziomu tlenu w organizmie! Cykl Wima Hofa polega na wykonaniu 30 głębokich oddechów, potem trzeba nabrać jak najwięcej powietrza, wypuścić i trwać na bezdechu do czasu gdy MUSISZ zaczerpnąć powietrza. Wtedy nabierasz go maksymalnie i zatrzymujesz w płucach przez piętnaście sekund. A potem powtarzasz cykl jeszcze trzy razy! Regularne praktykowanie hiperwentylacji może poprawić odporność, sen oraz poziom energii, a także pomóc w radzeniu sobie ze stresem.

Nie praktykowałem nigdy metody Butejki, ale Wima Hofa i owszem. Podoba mi się w niej szczególnie to, że zmienia odczyn krwi na zasadowy i w ten sposób znikają w organizmie stany zapalne. Wystarczy zrobić te jego 124 oddechy raz na dobę, a Wasz organizm zacznie śpiewać z radości. Niektórzy są w stanie wytrzymać na bezdechu dwie minuty, mój bezdech trwa 70 sekund, ale nie wstrzymuję oddechu dla bicia rekordów, tylko dla zdrowotności. I rzeczywiście, odkąd stosuję tę metodę, mam się pod tym względem coraz lepiej, czego i Państwu serdecznie życzę.

Subscribe
Powiadom o
guest

11 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments