POLSKA POLITYKA! DLACZEGO WCIĄŻ WIERZYMY W ILUZJE?

Jeśli Podkarpacie graniczy ze Słowacją od południa, to z kim oni graniczą rano?

Odkąd uświadomiłem sobie, że przeciętna świadomość moich rodaków jest niezwykle przyglebna a właściwie możemy mówić o nieświadomości, mam coraz mniejszą ochotę objaśniania tego samego po raz kolejny. Nieważne, czy chodzi o zdrowie – fizyczne lub duchowe – czy może o politykę i gospodarkę, Polacy zachowują się jak pijane dzieci we mgle. Wciąż wierzą, że to Tusk rządzi Polską a gigantyczne zakupy amerykańskiego sprzętu wojskowego to panaceum na bezpieczeństwo.  

Takich mitów, które krążą po polskim życiu publicznym jak widmo po Europie mamy naprawdę dużo a w zasadzie wszystko, co związane z polityką jest mitem. Nawet nie staram się śledzić tego, co wyprawiają teraz w sejmie, rządzie czy w pałacu prezydenta, bo przytłacza mnie żenada tych poczynań. I nie uważam, że nie można opanować głupawki wokół sędziów dublerów, Trybunału Konstytucyjnego czy KRS. Można było to zrobić już dawno, ale mam podejrzenia graniczące z pewnością, że ta niemoc to absolutnie celowe działanie.

Profesor Łętowska powiedziała z właściwym sobie przejęciem, że prawo można porównać do gry w szachy. Aby wygrać, potrzebna jest inteligencja, doświadczenie i trzymanie się zasad tak, żeby wszystkie figury poruszały się po swoich polach. Ośmielę się zaprotestować, bo z tego co obserwuję na polu prawa, nie tylko polskiego, współczesne prawo nijak się ma do szlachetnej gry w szachy. To raczej brutalny, bezlitosny poker, w którym wygrywa się blefem, manipulacją, psychologiczną odpornością i zimną krwią. 

Napisałbym publiczny list do premiera Tuska, gdybym nie wiedział, że to strata czasu. I tak listu nie przeczyta, a nawet gdyby przeczytał, niczego nie zmieni. Przecież to, co wyprawia, nie trzyma się kupy, chyba że o tę kupę chodzi. Po jaką cholerę płaci i utrzymuje Trybunał Konstytucyjny czy KRS skoro ma na biurku wyroki Trybunałów Europejskich stwierdzających, że działania tych instytucji są bezprawne? Tak mu zależy na opinii PiS-u? Dla nich zawsze będzie ryżym niemieckim agentem, chociażby nad jego głową pojawiła się aureola świętego!

To Tusk przyłożył swoją rękę do bezkarności Dudy. Znajdźcie mi inną instytucję, w której pracownik odmawia wykonywania swoich obowiązków bez żadnych konsekwencji? A Duda robi to konsekwentnie od 15 października ubiegłego roku i nic! Na tym polega ta nasza pożal się Boże demokracja? Ktoś powiedział, że Tusk boi się ruszyć TK i KRS, bo wtedy będą działać w pałacu u Dudy i zacznie się prawdziwa rewolucja z wodzem Jarosławem na czele, I to jest całkiem prawdopodobne, im dłużej Tusk będzie zwlekał. Gdyby dał po dupie neo sędziom na początku kadencji, już dawno byłoby po nich pozamiatane, bo kto szybko daje, ten dwa razy daje. A teraz może być różnie.

p.s.

Najlepiej widać naszą historię na płocie sołtysowym – tak się zaczyna mój środowy suchar oparty na płocie, który pamiętam z dzieciństwa w mojej rodzinnej wiosce. Ogłoszenia, które tam krócej lub dłużej wisiały, miały pokazywać kierunek, w jakim powinniśmy się rozwijać. Nikt nie traktował tego poważnie, nawet sołtys, który musiał je wieszać, zaklejając stare nowymi wytycznymi:  SOŁTYSOWY PŁOT

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments